tag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.comments2023-10-20T12:40:30.095+02:00MapnikKapitan Kanapkahttp://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comBlogger58125tag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-40747561759551723672023-10-20T12:40:30.095+02:002023-10-20T12:40:30.095+02:00Świetne wpisy, blog dodany do obserwowanych.Świetne wpisy, blog dodany do obserwowanych.https://www.bagazowka-gdynia.euhttps://www.bagazowka-gdynia.eunoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-23198597642184930492023-08-25T10:47:32.905+02:002023-08-25T10:47:32.905+02:00Ciekawy tekst. Miejscami wzruszający.Ciekawy tekst. Miejscami wzruszający.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-87585513588267985692021-01-15T23:17:52.815+01:002021-01-15T23:17:52.815+01:00Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.Joanna Zadrożnahttps://www.blogger.com/profile/03003391653683961971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-81109606122549989912020-04-22T01:56:48.369+02:002020-04-22T01:56:48.369+02:00Ciekawy artykuł. PozdrawiamCiekawy artykuł. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-21307212274168022932019-11-21T02:36:31.529+01:002019-11-21T02:36:31.529+01:00przyjemna muzykaprzyjemna muzykasusannehttps://speedomat.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-78273621825366311182014-10-26T23:18:08.902+01:002014-10-26T23:18:08.902+01:00A ten kabaret, to kiedyś powróci? Teraz można więc...A ten kabaret, to kiedyś powróci? Teraz można więcej zarobić:)Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-29376132266550340802014-10-26T23:16:40.964+01:002014-10-26T23:16:40.964+01:00Znowu mi się złe przypominają (O.J. Simpson, Tonya...Znowu mi się złe przypominają (O.J. Simpson, Tonya Harding) albo bardzo smutne (Ayrton Senna). Ale z dobrych, to otwarto tunel pod kanałem La Manche. Pamiętacie, jak po skończonym wierceniu robotnicy z jednej i drugiej strony podali sobie ręce? Kto wtedy pomyślał, że pod Warszawą pracować będzie kiedyś kilka podobnych tarcz-kretów, co to potrafią tak wiercić, że miejsce na kilka torów powstaje. Mistrzostwa w piłce nożnej w USA się odbyły i się okazało, że nie było pustek na stadionach. Rosyjskie wojska skończyły wychodzenie ze zjednoczonych Niemiec, a tym samym skończyły również tranzyt przez Polskę.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-16458404888663683362014-10-25T17:35:28.659+02:002014-10-25T17:35:28.659+02:00Nie ma się co martwić, nie ma, nie ma. Konflikty j...Nie ma się co martwić, nie ma, nie ma. Konflikty jak istniały, tak istnieć będą, a zwłaszcza te zbrojne, bo to przecież dobry interes. Nie dla szarego obywatela, rzecz jasna, ale armie, koncerny, dziennikarstwo potrafią się nieźle na tym utuczyć. Przypomina się "Piosenka o końcu świata" Czesława Miłosza:<br />"Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,<br />Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,<br />Powiada przewiązując pomidory:<br />Innego końca świata nie będzie,<br />Innego końca świata nie będzie."<br /><br />Co do pozytywów, w 1994 roku rozpoczęto nadawanie kultowego dla pokolenia dzisiejszych około trzydziestolatków serialu "Przyjaciele"; zespół Pink Floyd wydał swój, jak się dziś okazuje, przedostatni album "The Division Bell" z cudownymi "Take It Back" i "High Hopes" (i każdy rzeczywiście żywił nadzieję, że jeszcze wiele płyt nagrają); Beatlesi (czy też, żyjący ex-Beatlesi) rozpoczęli pracę nad swoją Antologią, kabaret OT.TO święcił tryumfy prezentując niezły poziom swego humoru, co inspirowało połowę Bardzo Poważnie do uprawiania własnej twórczości kabaretowej jako... Kabaret OTO wraz z dwoma kolegami z podwórka. I to OTO też przeżywało swój okres prosperity, wyciągając na występach przed swoimi kolegami i rodziną całe 300 zł rocznie (czyli dzisiejsze 3 gr). To wszystko w pozytywnym roku 1994 roku.Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-81835533072408435802014-10-13T22:17:33.703+02:002014-10-13T22:17:33.703+02:00Tak, tak! Mandela! To już prędzej w upadek muru mo...Tak, tak! Mandela! To już prędzej w upadek muru można było uwierzyć, niż w upadek apartheidu. I w tym samym roku "Król Lew", czyli piękna opowieść o wspaniałej Afryce. Co za przyjemny zbieg okoliczności:)<br />Piórko, czekoladki i krewetki też były w tamtym roku, panie dzieju. Cudownie i wcale nie skąpo, Forrest był milionerem!<br />Wracając do Afryki - wcale nie musi być krwawa, kiedyś ktoś to przerwie. Myślę, że to będzie kilkadziesiąt a później kilkaset milionów ludzi. Trudno jednak powiedzieć, kiedy to będzie, a każdy rok to bardzo smutny rok.<br />Dawno temu na politologii, w ważnym podręczniku, przeczytałam podsumowanie powstania a potem upadku Ligi Narodów. W skrócie: jak zakładali, to już myśleli o tym, jak się oszukać. Potem, w innej książce, było o jednej z "mrocznych" akcji ONZ u naszych południowych sąsiadów. Dzisiaj wysyła się w rejon konfliktów w Afryce przede wszystkim wojska Unii Afrykańskiej (jednostki z państw-byłych kolonizatorów to tylko symboliczny dodatek), a z tym może być różnie. Wtedy wysyłano dość egzotyczne siły dosłownie z całego świata, czyli ONZ pełną gębą. To było w Kongo, jeśli się nie mylę. Dowodzący siłami ONZ na froncie oficer, sfrustrowany ciągłymi zaczepkami wrogich sobie stron, które rozdzielały jego wojska, wydał rozkaz strzelania do przedstawicieli jednej i drugiej strony, przez co bardzo szybko poprawił sytuację ludności cywilnej. Niestety, do głosu doszli dowódcy spoza frontu i koszmar wrócił. Ale błękitne hełmy udowodniły, że potrafią się z powodzeniem bić w swojej i czyjejś obronie.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-70419398054979636422014-10-13T11:54:08.616+02:002014-10-13T11:54:08.616+02:00Ja w sprawie tych dobrych rzeczy. Muszę jednak prz...Ja w sprawie tych dobrych rzeczy. Muszę jednak przyznać Kapitanie, że karkołomne zadanie postawiłaś wybierając sobie jako przykład rok 1994. Być może, gdyby podobnej analizie poddać inne lata, też nie wyglądałoby to kolorowo. Tak, czy inaczej dobrymi rzeczami w żaden sposób nie da się zrównoważyć już choćby ludobójstwa w Rwandzie. Oczywiście każde życie jest cenne i wszystkie konflikty pociągające za sobą ofiary są straszne. Dla mnie jednak te trzy krwawe miesiące w Rwandzie, to jedno z najokrutniejszych wydarzeń, do jakich doszło za mojego życia, czyli przez powiedzmy trzydzieści kilka ostatnich lat. Nadal nie mieści mi się to w głowie. Zarówno to, że ktoś metodycznie zabija człowieka po człowieku tylko dlatego, że ma w dowodzie wpisane Tutsi, jak i to, że przez tyle czasu nikt na to okrucieństwo nie reaguje.<br />Skala nie jest oczywiście do porównania, ale dziś to co dzieje się na Ukrainie też nikogo nie prowokuje do działania. Wszyscy ważni tego świata mówią tylko, że potępiają. Słyszałam nawet, że skrót ONZ powinno się czytać -Organizacja Narodów Zaniepokojonych. Wtedy, te 20 lat temu też byli zaniepokojeni tym co działo się na skrawku górzystej, afrykańskiej ziemi. Po miesiącu od rozpoczęcia rzezi pojawiły się nieśmiałe głosy, że być może w Rwandzie doszło do aktów ludobójstwa. I tyle. No krew mnie zalewa! Również wtedy, gdy czytam, że katoliccy księża do dzisiaj tłumaczą katów, że to nie oni zabijali tylko szatan, który w nich zamieszkał. <br />Ech znowu się rozdygotałam. Temat Rwandy ciągle wzbudza we mnie duże emocje. Ale miało być przecież o dobrych rzeczach. <br />To co pierwsze przychodzi mi do głowy, to wybór Mandeli na prezydenta RPA. Poza tym premierę miał Król Lew i Forrest Gump – oba filmy uwielbiam, więc nie mogę nie wymienić :-) No i jeszcze takie mało światowe wydarzenie, ale na naszym podwórku chyba dość znaczące, bo do dzisiaj się to wspomina – Edzia Górniak wyśpiewała nam 2 miejsce na Eurowizji. <br />Miałaś rację, skąpo to wygląda. Ale starałam się. <br />Paulina M.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-67682561078071638122014-03-20T23:01:22.353+01:002014-03-20T23:01:22.353+01:00Podpisuję się pod życzeniami. Niech tak będzie. A ...Podpisuję się pod życzeniami. Niech tak będzie. A dzień rzeczywiście był piękny. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-51349907044773066992014-02-05T06:18:46.239+01:002014-02-05T06:18:46.239+01:00Dokonałam przeglądu i stawiam młodym technikom zna...Dokonałam przeglądu i stawiam młodym technikom znaczek "Warto!". Spełniają wymagania KanapkISO 90005000.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-13931068614994789482014-02-05T06:14:59.594+01:002014-02-05T06:14:59.594+01:00Wy się tak obywatelu nie ekscytujcie, to na pewno ...Wy się tak obywatelu nie ekscytujcie, to na pewno po Mieszku i Bolesławie ślady były.<br />Tymczasem Czesi...Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-16108166420899512072014-02-03T22:03:17.881+01:002014-02-03T22:03:17.881+01:00Ze współczesnych "bajek" dorzuciłbym do ...Ze współczesnych "bajek" dorzuciłbym do worka "Warto!" "Fineasza i Ferba" - genialny, nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. I uczy! :)Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-87520310533501636012014-02-03T21:53:23.499+01:002014-02-03T21:53:23.499+01:00Hm, może polskie nazwy w dawnym NRD niekoniecznie,...Hm, może polskie nazwy w dawnym NRD niekoniecznie, ale polskie nazwy na Białorusi lub na Ukrainie histerię wywołać by mogły i historycznie bardziej by to było prawdopodobne :) Ale i niemieckie nazwy na Mazurach by dla dziennikarzy dały sygnał do nerwowej nagonki. <br />Ale przyznam, że będąc niedawno w okolicach Jeleniej Góry tez się zastanawiałem, jak Niemcy postrzegają teraz te tereny, bo ja na każdym kroku, dzięki architekturze, czuję wielowiekową przeszłość niemiecką - i w dziwny sposób mnie to ekscytuje :)Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-57206105863611057082013-12-16T00:03:54.113+01:002013-12-16T00:03:54.113+01:00Bardzo mnie to cieszy, że się zacnym czytelnikom s...Bardzo mnie to cieszy, że się zacnym czytelnikom spodobało. A tych miejsc to więcej jest, dużo więcej:)Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-26689109910795090542013-12-14T15:34:23.203+01:002013-12-14T15:34:23.203+01:00Bardzo przyjemny tekst żegnający i, co najważniejs...Bardzo przyjemny tekst żegnający i, co najważniejsze, szczery! :) A miło wiedzieć, co Ty zapamiętasz z Łodzi, bo własna mapa miejsc wydaje się czymś ciekawszym niż foldery reklamowe :)Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-52563855825840770972013-06-02T09:45:27.961+02:002013-06-02T09:45:27.961+02:00Cieszę się, że się spodobało. Niech żyją jeże! Nie...Cieszę się, że się spodobało. Niech żyją jeże! Niech żyją pisarze! Niech żyją czytelnicy! Ale pisarze i czytelnicy zwykle żyją dłużej, więc jeżom - nie tylko Jerzym - należą się bardziej gorące życzenia słodkiego, miłego życia.<br /><br />Kanapki nie nadają się do opowiadań (zbyt często słów nam brakuje, panie dzieju), ale pomimo tej niewielkiej przeszkody zastanawiamy się nad opisaniem, jak przykro musiało byś Plutonowi, gdy przestał być planetą. Może płacząc dostarczył wodę na Marsa i obsłużył jedno śniadanie? Trzeba się nad tym zastanowić a następnie to opisać. Obok pewnych spraw nie można przechodzić obojętnie.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-37906054179829308612013-05-30T11:19:54.569+02:002013-05-30T11:19:54.569+02:00Z początku myśleliśmy, że czytamy Twoje autorskie ...Z początku myśleliśmy, że czytamy Twoje autorskie opowiadanie, a tu proszę - niespodzianka! :) Ale historia jest wykolczasta! :) Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-36357534788627234242013-05-22T20:49:09.446+02:002013-05-22T20:49:09.446+02:00Terminator to wspaniały bohater, świetna historyjk...Terminator to wspaniały bohater, świetna historyjka i superzasty film, ale RoboCopa darzę większym sentymentem. Jaki by nie był (naiwnie wręcz zbudowana fabuła, starzejące się szybko efekty specjalne, niekoniecznie dobra gra aktorska), ma jedną, srebrzystą zaletę: RoboCopa. Widocznie Kanapki wolą człowieka w robocie niż robota w człowieku, czy jakoś tak.<br />Ale oczywiście respektujemy wybory innych:)<br /><br />Przeczytajcie, przeczytajcie! I podzielcie się wrażeniami.<br /><br />PS "My friends call me Murphy. You call me RoboCop". Miał chłopak przyjaciół nie tylko na Powązkach.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-47694148502476264592013-05-21T19:34:32.763+02:002013-05-21T19:34:32.763+02:00"RoboCop" to naprawdę niezły kawał futur..."RoboCop" to naprawdę niezły kawał futurystycznego kina :) Choć zawsze wolałem Terminatora :P<br />A do "Gry Endera" zachęcasz, powiadasz... :) Przeczytamy, pani Kanapko! :)Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-50331995679388370212013-02-19T22:59:27.550+01:002013-02-19T22:59:27.550+01:00Dziękuję.
Był taki ciopąg, był. I rozsądne wytłuma...Dziękuję.<br />Był taki ciopąg, był. I rozsądne wytłumaczenia jego trasy i nazwy też były. Ciekawe jednak, czy były lotne premie. I kibice ustawieni wzdłuż nasypów.Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-27705431877060145802013-02-18T15:05:47.817+01:002013-02-18T15:05:47.817+01:00Kanapko, kiedyś jeszcze (w ubiegłym roku?)był cud ...Kanapko, kiedyś jeszcze (w ubiegłym roku?)był cud techniki, który łączył Katowice z Gdynią, ale... przez Warszawę, Białystok, Ełk. A nazywał się Tour de Polonia... I to też było TLK. teraz wersja skrócona przemierza tory. Tekst świetny :) jak zawsze!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-12016869711152476612013-02-07T23:05:07.717+01:002013-02-07T23:05:07.717+01:00Miód na moją skibkę!Miód na moją skibkę!Kapitan Kanapkahttps://www.blogger.com/profile/17859838862603900891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1175115849641293932.post-62970172049506468402013-02-06T20:13:47.642+01:002013-02-06T20:13:47.642+01:00Jak zawsze po lekturze Mapnika, jesteśmy wielce ub...Jak zawsze po lekturze Mapnika, jesteśmy wielce ubawieni :)Bardzo Poważniehttps://www.blogger.com/profile/15141207885355262732noreply@blogger.com