czwartek, 13 grudnia 2012

Podsłuchiwanie

Zdrapek waży coraz więcej, co zapewne jest objawem tego, że ma się dobrze. Cieszę się jego szczęściem.
Na "Bardzo poważnie" regularnie pojawiają się bardzo dobre teksty.
Oh.banty po przerwie związanej z wielką ścianą powróciła do współpracy z Misterem Foxem.

Wspominałam już o swoich ulubionych programach z ramówki Żaka? Otóż od kilku lat niezmiennie miło spędzam czas w doborowym towarzystwie Kingi Dyndowicz ("Prawie jak w kinie", wtorki, 22:00-23:00) oraz Krzyśka Kijka i Izy Kwiatkowskiej ("Radio Żyletka", piątki, 23:00-24:00). Obu tych audycji chyba nigdy nie miałam okazji realizować. Mam nadzieję, że nie to jest tajemnicą ich sukcesu.
Nie wychowałam się "na radiu". Zaczęłam go często słuchać - z konieczności - dopiero pracując w Żaku. Dość szybko jednak te dwie godziny stały się dla mnie ważnymi towarzyszkami tygodnia.

Od czasu do czasu sprawdzam również jak miewają się "Teatralia" (Gabrysia Synowiec, poniedziałki, 19:00-20:00), "Audycja romańska" (Ania Napieralska, wtorki, 23:00-24:00), "Projektor" (Krzysiek Różycki, piątki, 18:00-19:00) i "Pigułka dźwiękowa" (Kuba Kowalczyk, piątki, 22:00-23:00).
Z sentymentu rzucam też uchem na "Audycję regionalną" (Kinga Filińska, wtorki, 17:00-18:00), "Piosenkę do wynajęcia" (Paula Młynarska, Piotr Kaźmierczak, Zuza Andrzejczak, soboty, 19:00-20:00), "Kabaretowy Patchwork Tematyczny" (Marta Pokorska, środy, 20:00-21:00) oraz "Pi er kwadrat" (Krzysiek Jastrzębski, poniedziałki, 17:00-18:00).

Studenckie Radio ŻAK Politechniki Łódzkiej nie jest rozgłośnią, której ramówkę można polecić w całości. Zdecydowanie jednak Żak jest w stanie pochwalić się audycjami z najwyższej półki. Kilkoma, a to już coś.

Takich stacji, co to można je polecać w całości już nie ma, prawda? Były kiedykolwiek poza złotą erą radia?
 
Korzystam z podcastów, a jak bardzo chcę to Internet zapewnia mi właściwie nieograniczone możliwości słuchania muzyki. Od spędzania czasu przy radiu z klasą mam natomiast "Prawie jak w kinie" i "Żyletkę" - audycje, na które czekam.

1 komentarz:

  1. Po pierwsze - dziękujemy za ciepłe o nas słowo
    Po drugie - "Żaka" przyjemnie się słucha także (a może przede wszystkim) dlatego, że audycje autorskie prowadzą pasjonaci; ci, którzy na wybranym temacie się znają, a nie którym temat został narzucony. A jeśli w głosie prowadzącego słychać, że wierzy on w każde słowo, które wypowiada do mikrofonu, to potrafi właśnie tym ująć (i zarazić) słuchaczy. I to wszystko pięknie Kapitanie żeś napisał(a) :)

    OdpowiedzUsuń